Wczytuję dane...

Cold Steel 26ASTX Ti-Lite Folding Knife - recenzja

Cold Steel 26ASTX Ti-Lite Folding Knife - recenzja

COLD STEEL Ti-Lite VI Aluminium


W internecie jest dostępnych wiele recenzji tego noża i zdecydowana większość z nich jest bardzo pozytywna, to skłoniło mnie do zakupu. W swojej opinii nie chcę zbytnio powielać tego co można znaleźć w tych recenzjach.

 
Nóż jest bardzo dobrze wykonany, właściwie nie ma się do czego przyczepić. Z początku blokada może wymagać włożenia trochę siły do zwolnienia, ale po krótkim czasie się ładnie wyrabia i działa bardzo płynnie. Ostrze otwiera się wygodnie i bardzo szybko.

 

Przed zakupem zastanawiałem się jeszcze którą wersję wybrać, 6” czy 4”, zytel czy aluminium. Finalnie padło na 6” w aluminiowym wykończeniu. Moim zdaniem aluminiowy wygląda po prostu lepiej. Nóż jest bardzo duży. Kiedy go pierwszy raz wziąłem do ręki pomyślałem: ale bydlę. Wymiary są podane w internecie, ale dopiero na żywo robi prawdziwe wrażenie. Jest dość ciężki, na tyle, żeby czuć iż trzyma się w ręku porządny kawał stali (i aluminium), a nie zabawkę. Natomiast trzymany w kieszeni nie jest balastem. Nosi się go bardzo fajnie, spokojnie mieści się w tylnej kieszeni dżinsów (clip dobrze trzyma). Bardzo przyjemnie nosi się go na pasku (trzeba osobno dokupić pochwę), komfort prawie jak z małym scyzorykiem.
 
Nóż jest przystosowany do otwierania techniką wave dzięki zastosowaniu mocno ząbkowanych „skrzydełek” po obu stronach ostrza. Zaletą jest to, że działa to bardzo dobrze, ale może prowadzić do szybkiego przetarcia materiału w spodniach. Jeżeli ktoś jest pewien, że nie będzie korzystał z wave’a, to ząbki można spokojnie spiłować. Powłoka na rękojeści nie jest super trwała, ale to podobno najsłabszy punkt firmy Cold Steel. Jeżeli nóż podczas przenoszenia będzie miał częsty kontakt z twardymi przedmiotami (np. klucze), to powłoka będzie się szybko wycierać. Nie powinien to być jakiś istotny minus, szczególnie dla tych, którzy nie traktują noży jako tzw. „pułkowników”.
 
Nóż mam już miesiąc czasu i od tej pory jest moim głównym nożem EDC. Polecam wszystkim niezdecydowanym.
 
Na koniec drobna uwaga znaleziona na jakimś zagranicznym forum, z którą w pełni się zgadzam. Nóż, ze względu na swój agresywny wygląd, ma wysoki współczynnik wzbudzania niepokoju u osób postronnych. Radzę uważać z szybkim otwieraniem go w miejscach publicznych.

  

Duży wybór noży Cold Steel znajdziecie w naszej ofercie.